Porządek Mszy Świętych:

Niedziele i Święta:

7.30   9.30
11.00
12.30   18.00

Dni powszednie:

7.00   18.00

Kancelaria czynna:

Poniedziałek: 18.30-19.30
Środa: 18.30-19.30
Piątek: 16.00-17.00

Spowiedź Święta:

30 min przed każdą mszą świętą na tygodniu.

Historia:

W 1987 roku Ks. Bp Edward Materski podjął decyzję o powstaniu nowej parafii na rozbudowywanym radomskim osiedlu Gołębiów II. Osobiście celebrował pierwszą Mszę św. w polu po skoszonym zbożu pod krzyżem 09 sierpnia 1987 roku. W 1988 roku ksiądz Mieczysław Marchewka zbudował tymczasową kaplicę i został pierwszym proboszczem. Pełnił on funkcję proboszcza parafii do 1991 roku. Jego następcą był ksiądz Andrzej Olszewski. W 1992 roku proboszczem parafii został mianowany ksiądz Krzysztof Katana. Kontynuował on prace przygotowawcze i gromadził materiały budowlane pod budowę kościoła. 27 marca 1992 roku ksiądz Biskup Edward Materski eryguje Parafię św. Piotra Apostoła i określa jej granice. W latach dziewięćdziesiątych kilkakrotnie zmieniano lokalizację działki parafialnej. Budowa kościoła, wg projektu architekta Konrada Chmielewskiego i konstruktora Jacka Mazana, była prowadzona w latach 1999 – 2003 staraniem kolejnego proboszcza parafii Ks. Szymona Chodowicza. Po trzech latach od rozpoczęcia budowy 29 czerwca 2003 roku Ks. Bp Stefan Siczek odprawia pierwszą Mszę św. w nowym kościele, a w dniach 25 i 26 października 2008 roku przeprowadza pierwszą wizytację kanoniczną. 04 lutego 2011 roku odchodzi do Pana budowniczy tego kościoła Ks. Kan. Szymon Chodowicz. 27 marca 2011 roku proboszczem zostaje ks. Henryk Mochol. 29 czerwca 2011 roku Ksiądz Biskup Henryk Tomasik dokonuje uroczystego poświęcenia (dedykacji) kościoła parafialnego. Do przeżycia tej ważnej uroczystości, jak również komentarze liturgiczne podczas uroczystości przygotował obecny Ksiądz Biskup Piotr Turzyński. Ceremoniarzami byli: Ks. Dariusz Skrok, oraz wikariusze ks. Krzysztof Kania i ks. Bartłomiej Wink. O stronę muzyczną – gra na organach, dobór pieśni, przygotowanie chóru parafialnego – zadbała pani organistka Barbara Wrzask. Ołtarz główny z tabernakulum, figurami św. Piotra i św. Jana Pawła II, ołtarz posoborowy, świeczniki, drogę krzyżową zaprojektowała i wykonała firma pana Andrzeja Pasonia ze Starego Sącza. Ołtarze boczne wykonał zakład kamieniarski „GRANMOS” Moniki i Leona Staniszewskich z Makowa. W centrum ołtarza bocznego prawego jest kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w otoczeniu dwunastu gwiazd na tle konturu Polski. Obraz ten został ofiarowany parafii przez Metropolitę Częstochowskiego Ks. Arcybiskupa Wacława Depo. Otrzymał go w czasie ingresu do Diecezji Częstochowskiej. Z prywatnej kaplicy Ks. Arcybiskupa do parafii św. Piotra obraz przewiózł Pan Paweł Jaszczura. Po lewej stronie w ołtarzu bocznym umieszczony jest obraz Jezusa Miłosiernego.

Do parafii należą ulice:

  • Gołębiowska (nr – 1–11), Hallera (nr – 13, 15, 17, 19, 21, 23, 36, 38), 11 Listopada (nr – 61, 63, 79/81, 69/77), Paderewskiego (nr – 2, 4, 5, 5a, 6, 8, 10, 12, 16, 18, 20, 22, 22a, b, c, d), Rapackiego (nr – 9, 11, 13, 15, 17, 19, 21, 23, 25), Sempołowskiej (nr – 1, 1a, b, c, 7,9, 11, 13, 2, 6, 8), ks. Chodowicza (nr 12, 14, 16), Witkowskiego (nr 1–40), Żwirki i Wigury (nr – 38, 38a, 40).

Odpust parafialny obchodzony jest 29 czerwca.
W każdy pierwszy piątek miesiąca ma miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu.

DUSZPASTERZE:

  • Proboszcz:
    • ks. kan. dr Henryk Jerzy Mochol
  • Wikariusze:
    • ks. Łukasz Ślęzak
    • ks. Patryk Hrostek




30
listopada
sobota
Święto św. Andrzeja, apostoła
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
Iz 49, 1-6
Psalm responsoryjny:
Ps 19, 2-3. 4-5ab (R.: 5a)
Drugie czytanie:
Rz 10, 9-18
Werset przed Ewangelią:
Mt 4, 19
Ewangelia:
Mt 4,18-22

Patroni:

  • św. Andrzej,
  • św. Mirocles,
  • św. Tugdual Pabu,
  • bł. Jan z Vercelli,
  • bł. Fryderyk Ratisbon,
  • św. Cuthbertus Mayne,
  • bł. Aleksander Crow,
  • bł. Michał Ruedas Mejías i 6 towarz.,
  • bł. Józef Otín Aquilé,
  • bł. Ludwik Roch Gientyngier

Liturgia na dzisiaj:

Pierwsze czytanie

Iz 49, 1-6
Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Wyspy, posłuchajcie Mnie! Ludy najdalsze, uważajcie! Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: «Tyś Sługą moim, w tobie się rozsławię».

Ja zaś mówiłem: «Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą».

A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela.

I rzekł mi: «To zbyt mało, iż jesteś mi sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela. Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi».

Psalm responsoryjny

Ps 19, 2-3. 4-5ab (R.: 5a)
Po całej ziemi ich głos się rozchodzi

Niebiosa głoszą chwałę Boga, *
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi, *
noc nocy przekazuje wiadomość.

Po całej ziemi ich głos się rozchodzi

Nie są to słowa ani nie jest to mowa, *
których by dźwięku nie usłyszano:
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi, *
ich słowa aż po krańce ziemi.

Po całej ziemi ich głos się rozchodzi

Drugie czytanie

Rz 10, 9-18
[2. czytanie do wyboru zamiast pierwszego]

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych, osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia.

Wszak mówi Pismo: «Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony».

Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. «Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony».

Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: «Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę».

Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: «Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał?» Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.

Pytam więc: Czy może nie słyszeli? Ależ tak: «Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa».

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Mt 4, 19
Alleluja, alleluja, alleluja

Pójdźcie za Mną,
a uczynię was rybakami ludzi.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mt 4,18-22
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast, zostawiwszy sieci, poszli za Nim. A idąc stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci: Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Krzyż św. Andrzeja (X) to nie „iks” tylko „Chi” jak Christos

Krzyż św. Andrzeja (X) to nie „iks” tylko „Chi” jak Christos  

Ewangelie, choć niewiele w nich miejsc, które opowiadają o św. Andrzeju, to jednak pokazują bogactwo jego osobowości. Zaraz u początków publicznej działalności Jezusa ma miejsce scena, w której widać, jak dwóch ludzi podąża za Jezusem. Jednym z nich jest właśnie Andrzej. Jezus odwracając się dostrzega ich i pyta: „Czego szukacie?” W Andrzeju i w tym drugim (nieznanym z imienia) Jezus dostrzegł ludzi, którzy czegoś szukali. Dziś także: wiele osób jest poszukujących. Czego szukają? – dobrej szkoły, pracy, wielkiej miłości życia.

Współcześnie życie jest poplątane. Podważa się wartość rodziny, autorytet szkoły i Kościoła. W tym pogmatwaniu wiele osób szuka czegoś głębszego: sensu życia, prawdziwych autorytetów, szuka… prawdy. Andrzej szukając, odnalazł Nauczyciela. Na pytanie Jezusa „Czego szukacie?”, Andrzej zwraca się wymownym określeniem: „Rabbi – to znaczy Nauczycielu”. Andrzej dostrzega, że to właśnie Jezus może go wiele nauczyć, dlatego nazywa Go rabbim, nauczycielem.

Andrzej pyta dalej: „gdzie mieszkasz?” Chce z Jezusem spędzić czas, chce z Nim przebywać, chce stać się Jego uczniem. Jezus z prostotą i otwartością mówi: „Chodźcie a zobaczycie”. Ewangelista dopowiada: „A oni poszli i zobaczyli, gdzie mieszka i tego dnia pozostali u Niego”. Andrzej, szukając prawdy i sensu, zostaje zaproszony do mieszkania Jezusa. My także jesteśmy zaproszeni. Każdemu z nas Pan Jezus mówi: Chodź i zobacz. Zaprasza nas do siebie; czyli dokąd? Zaprasza nas do wspólnoty Kościoła, bo On, zmartwychwstały Pan, we wspólnocie Kościoła żyje i mieszka.

Andrzej i jego towarzysz rzeczywiście zostali z Jezusem. Przeżywali radość przebywania z Nim i coraz bliższego poznawania Jezusa. Andrzej był tak przepełniony radością z odnalezienia Jezusa i spotkania z Nim, że pobiegł do swojego brata Piotra i zawołał: „Znaleźliśmy Mesjasza – to znaczy Chrystusa”. Na początku spotkania Jezus był dla Andrzeja – Nauczycielem, potem Piotrowi powiedział: „Znaleźliśmy Mesjasza”. Mesjasz to ktoś ważniejszy niż nauczyciel. Nauczycieli jest wielu, Mesjasz – jest jeden. Im dłużej przebywa się z Jezusem, tym lepiej się Go poznaje. Warto zatem z Jezusem przebywać: na modlitwie, adoracji, Eucharystii, by w ten sposób lepiej Go poznać.

Z tamtego wydarzenia płynie jeszcze jeden impuls: ewangelizacyjny. Andrzej odkrywszy prawdę o Jezusie od razu poszedł podzielić się nią ze swoim bratem. Mało tego: przyprowadził go do Jezusa. Wiary nie wolno zachowywać jedynie dla siebie, trzeba się nią dzielić, trzeba ją odważnie głosić. Nie trzeba iść daleko, warto i trzeba rozpocząć od własnej rodziny. Jakże ważne są wewnątrzrodzinne rozmowy na tematy wiary: ze współmałżonkiem, z dziećmi, z rodzeństwem. Może ktoś nam bliski stoi z dala od Boga, może ktoś jest poszukujący, może ktoś czeka, aby go przyprowadzić do Boga.

Przejdźmy do innego fragmentu z Ewangelii, pozornie niewiele znaczącego. Kiedyś w pobliżu Jezusa (a działo się to w Jerozolimie) znaleźli się pewni Grecy, którzy chcieli się z Nim spotkać. Zwrócili się w tej sprawie do apostoła Filipa: Panie, chcemy ujrzeć Jezusa. Filip z kolei poszedł z tą sprawą do Andrzeja i razem udali się do Jezusa. Andrzej i Filip okazali się pośrednikami między Jezusem a Grekami. Obydwaj zresztą mieli greckie (nie hebrajskie) imiona. Andrzej pochodził z Galilei, która miała niemałe kontakty z Grecją. Wszystkie te fakty leżą u podstaw wielkiej misji Andrzeja. Już po zesłaniu Ducha Świętego rozpoczął działalność apostolską wśród Greków. O Grekach przyjmujących wiarę mówi inny apostoł: Paweł, w Liście do Rzymian. Jak Piotr powędrował do Rzymu, tak Andrzej ewangelizował świat grecki. Spotkanie Andrzeja z Grekami oraz jego dalsza misja w świecie greckim pokazują, że w głoszeniu Ewangelii Andrzej nie zatrzymał się na własnej rodzinie i poszedł dalej. To wszystko stanowi kolejne wezwanie dla nas. Mamy głosić prawdę Ewangelii w społeczeństwie: w zakładach pracy, firmach, szkołach, na uczelniach. W takich miejscach trzeba być świadkami Jezusa i Jego apostołami. Może w określonych sytuacjach okażemy się dobrymi pośrednikami między konkretnymi ludźmi a Jezusem, tak jak Andrzej był pośrednikiem dla Greków. Oni mieli wielkie pragnienie zobaczenia Jezusa i Andrzej im to umożliwił. Jeśli o kimś wiemy, że ma takie pragnienie, to powinniśmy pomóc w jego realizacji. Może temu służyć zwykła rozmowa na tematy wiary, czasem może będzie potrzebna jakaś głębsza argumentacja. 

Na koniec trzeba powiedzieć o jeszcze jednym: św. Andrzej wzywa nas do takiej odwagi wiary, która nie cofa się nawet przed męczeństwem. Piotr, jego brat zginął śmiercią męczeńską w Rzymie, według tradycji przybity do krzyża głową do dołu. On, Andrzej zginął w Patrasie, w Grecji także przybity do krzyża, którego ramiona skrzyżowano ukośnie. Stąd mamy znak drogowy: krzyż św. Andrzeja. Jest to znak w kształcie litery X, którą po grecku należy czytać jako „chi”, a „chi” jest pierwszą literą greckiego imienia „Christos”. W ikonografii chrześcijańskiej grecka litera „Chi”, wyglądająca jak „X”, zawsze była symbolem Chrystusa, czyli Mesjasza. Tak jak Andrzej całym życiem wskazywał na Chrystusa, którego na początku rozpoznał jako Mesjasza, tak krzyż św. Andrzeja jest wprost znakiem Chrystusa. I my powinniśmy codziennie składać świadectwo o Jezusie, a nawet powinniśmy być gotowi na męczeństwo.

 
Pełny tekst czytań...

W 1987 r. bp Edward Materski podjął decyzję o powstaniu nowej parafii na rozbudowywanym radomskim osiedlu Gołębiów II. W 1988 r. ks. Mieczysław Marchewka zbudował tymczasową kaplicę... Czytaj dalej

Ogłoszenia

Intencje

Aktualności

Bierzmowanie

PLaceholder
Ministranci
PLaceholder
Oaza
PLaceholder
Domowy Kościół
PLaceholder
Skauci Europy
PLaceholder
Chór Parafialny
PLaceholder
Schola Dziecięca
PLaceholder
Rodzina Różańcowa
PLaceholder
Facebook Parafialny